Jak taksówka to na długą trasę!
Taksówką nie jeździ się jedynie po mieście, jak mogłoby się wydawać. Często zdarzają się również trasy między miastami, albo na lotniska. Z przejazdem na lotnisko to jest to o tyle korzystne, że jest mała szansa, że spóźnimy się na nasz lot. Zapłacimy też znacznie mniej niż za postawienie swojego auta na parkingu pod lotniskiem, zwłaszcza gdy wyjeżdżamy na długo.
Dużo kursów jest też pomiędzy lotniskami, albo na lotniska zagraniczne, wynika to z kilku faktów. Nie każde lotnisko obsługuje dane kierunki i trzeba znaleźć sobie transport na inne lotnisko- czyli lot z przesiadką. Dużo ludzi wykupuje przejazdy na zagraniczne lotniska, np. w Berlinie, które obsługuje znacznie więcej lotów niż nasze lotniska.
O taksometrze i egzaminie taksówkarskim
To, że taksówkarz rozlicza się z klientami za pomocą taksometru, wie chyba każdy. To takie małe urządzenie, które wg. polskiego prawa musi posiadać każda legalnie działająca taksówka. Taksówkarz musi go uruchamiać za każdym razem, gdy wykonuje kurs z punktu A do punktu B. Jest to dość uczciwy sposób rozliczania za przebytą trasę, ponieważ wiemy za co płacimy i skąd to się wzięło.
Ponadto każdy taksówkarz musi być licencjonowanym taksówkarzem, również zgodnie z obowiązującym prawem. Trzeba zdać egzamin taksówkarski, który obejmuje wiele aspektów prawnych oraz tych typowo praktycznych z umiejętności płynnej i bezpiecznej jazdy. Dodatkowo wśród kandydatów na taksówkarzy sprawdzana jest znajomość miasta po w którym starają się o licencję taksówkarza.
Wzrost ilości klientów taksówek
Transport osobowy przybiera różne formy, od pociągów, przez autobusy, na taksówkach i samochodach kończąc. Prywatne firmy przewozowe rozwijają się coraz bardziej z powodu rosnącego zapotrzebowania na usługi transportowe związane z przewozem osób.
Coraz więcej klientów chce dostać się na wskazane miejsce, więc nie skorzystają już z transportu miejskiego (pociągi czy autobusy) dlatego większość z nich wybiera taksówki i przewozy samochodami osobowymi np. Uber.